23 lutego 2017

Pamiętajcie o pączuszku ;)

Witajcie Kochani !!!!
Od wtorkowej nocki stacjonuję już w domku . Wialiśmy szybko ze szpitala bo na około pełno infekcji jak to w szpitalu ;)
Niestety poranek przywitał mnie wysoką gorączką i bólem w pleckach .Całe szczęście okazało się ,że tak się może dziać po podaniu komóreczek . Mamusia zaaplikowała mi leki przeciwgorączkowe ,przeciwbólowe i dziś czuję się znacznie lepiej
Zjeść czy nie zjeść ? Oto jest pytanie
Kto miał pączka na śniadanie ?
KOCHANI BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE AKCJE CHARYTATYWNE I 1% BO BEZ WSPARCIA ANI RUSZ
Tylko jeden wyjazd na komórki to koszt około 6.000 zł do tego rehabilitacja ,sprzęty ,specjaliści .
BARDZO DZIĘKUJĘ I PROSZĘ WAS GORĄCO O PAMIĘĆ PRZY ROZLICZANIU 1%
Miłego i słodkiego dnia Kochani

Brak komentarzy: